Z nowej listy zniknęły ekliptyczne roje: δ-Cancerydy, Virginidy, Sagittarydy, ι-Aquarydy Północne i Południowe, δ-Aquarydy Północne, Piscydy oraz χ-Orionidy. Zastąpiono je ogólnym określeniem Antyhelion (ANT). Źródło to jest położone na ekliptyce, 195o na wschód od Słońca (czyli 165o na zachód). Wschodzi krótko po zachodzie Słońca i jest widoczne przez całą noc. Powodem, dla którego Antyhelion nie jest, jak wskazywałaby nazwa, położony dokładnie (180o) po przeciwnej stronie nieba niż nasza gwiazda dzienna, jest ruch Ziemi - radianty wielkich źródeł meteorów sporadycznych są przesunięte w tym samym kierunku, w którym porusza się Ziemia na swojej orbicie.
Mimo usunięcia rojów ekliptycznych z listy, pozostawiono na niej Taurydy Połnocne (NTA) i Taurydy Południowe (STA), ponieważ wyraźnie odróżniają się jako indywidualne źródło. Okres aktywności Taurydów to 25 września-25 listopada.
Meteory z roju ANT obserwowane w styczniu są słabe, dlatego polecamy je zwłaszcza obserwatorom teleskopowym. Obserwatorzy wizualni powinni uwzględniać, że radiant ANT jest rozmyty: ma rozciągłość około
Jedyną zmianą wprowadzoną w przypadku tego roju jest aktualizacja położenia radiantu w okresie aktywności. Obliczono je na podstawie IMO-wskich danych wideo. Wprowadzone zmiany są jednak niewielkie i nie przekraczają 2o.
Maksimum δ-Leonidów przypada w tym roku na 4 dni po pełni Księżyca. Meteory z tego strumienia obserwujemy od połowy lutego i przez pierwszą dekadę marca. Aktywność roju jest niewielka, bo na poziomie ZHR=2. Rój został znaleziony w obserwacjach wizualnych wykonanych przez Denninga pod koniec lutego 1911 roku. Wyznaczył on radiant na podstawie jedynie sześciu zjawisk! Najlepsze jak do tej pory dowody na istnienie roju DLE pochodzą z: obserwacji fotograficznych z latch 50-tych XX wieku -- Harvard Meteor Project (24 zjawisk) oraz z obserwacji echo radiowych w latach 60-tych XX wieku -- Radio Meteor Project prowadzony przez Sekaninę (8 orbit).
Teoretycy domyślają się że aktywność δ--Leonidów w poprzednim stuleciu była najprawdopodobniej efemerydą. Zapewne strumień związany z tym rojem nieprędko zbliży się w pobliże Ziemi.
δ-Leonidy to słaby rój, jednak jego radiant jest położony dość wysoko na naszym niebie i meteory te możemy obserwować praktycznie przez całą noc. Obserwatorzy wizualni powinni teraz szczególnie starannie szkicować meteory, aby nie pomylić delta-Leonidów z meteorami wybiegającymi z Antyhelionu. Oba źródła znajdują się bardzo blisko siebie.
Moment odpowiadający długości ekliptycznej Słońca
Wcześniej uważano, że aktywność Lirydów szybko wzrasta, a maksimum jest krótkie. Z ostatnich opracowań wynika jednak, że długość maksimum również jest zmienna. Czas, w którym aktywność (ZHR) osiąga poziom przynajmniej połowy najwyższej obserwowanej aktywności (FWHM, czyli Full-Width-Half-Maximum szerokość połówkowa maksimum profilu ZHR) może trwać od 15 godzin (1993 r.) do nawet 62 godzin (2000 r.), ze średnią równą 32 godziny. Niestety wysokie ZHR-y są zazwyczaj obserwowane tylko przez kilka godzin. Wyniki ostatnich analiz stały się potwierdzeniem obserwacji z lat wcześniejszych. Otóż podczas niezwykle wysokich maksimów obserwowano również krótki wzrost ilości słabych meteorów. Podsumowując, nieprzewidywalność Lirydów sprawia, że warto wykorzystać kilka kwietniowych nocu na obserwacje roju dowolną techniką.
Lirydy są najlepiej widoczne dla obserwatorów na półkuli północnej, ale można je obserwować również w umiarkowanych południowych szerokościach geograficznych. Ponieważ radiant Lirydów wschodzi w trakcie nocy obserwacje na półkuli północnej można rozpoczynać od około godziny 22:30 czasu lokalnego. Dnia 24 kwietnia Księżyc będzie w pierwszej kwadrze, a 22 kwietnia, czyli w noc spodziewanego maksimum, zachodzi około północy czasu lokalnego. Jeżeli pogoda dopisze, możemy obserwować aż do świtu. Jeżeli maksimum wystąpi w optymalnym momencie, wtedy najlepsze warunki będą mieli obserwatorzy w Europie i północno-wschodniej Afryce. Trzeba jednak pamiętać, że wyznaczony czas maksimum to w wypadku Lirydów nic pewnego. Maksimum może przypaść zatem w porze korzystnej dla obserwatorów w innych częściach globu: Ameryce Północnej lub Azji.
Rój ten opisywany jest często jako pochodzący z komety IRAS-Araki-Alcock, która w 1983 przeszła przez peryhelium. Tradycyjna terminologia rojów meteorów, odnosząca się do gwiazd i konstelacji, każe jednak używać w tym przypadku skrótu ELY.
Kometa C/1983 H1 IRAS-Araki-Alcock jest dobrze poznanym obiektem. Aktywność meteorowa pochodząca z tego źródła była dość znacząca, ale niezbyt silna. W wynikach analizy obserwacji wideo radiant jest dobrze widoczny. W bazie orbit IAU odnaleziono 5 orbit ciał, które można powiązać z tą kometą. Na ich podstawie wyznaczono położenie radiantu: α = 289o, δ = +43o przy długości słonecznej λ. Wynik ten wykazuje bardzo dobrą zgodność z obliczeniami teoretycznymi. Radiant wyznaczony z obserwacji wideo także potwierdza te obliczenia.
η-Lirydy mogą być zatem bardzo interesującym do badania rojem, ponieważ znane są zarówno orbity poszczególnych meteoroidów, jak i ciała macierzystego. Roju η-Lirydów nie należy jednak mylić z z hipotetycznym rojem τ-Herkulidów, które miały się pojawić po rozpadzie komety Schwassmann-Wachmann 3. Jak dotąd nie zaobserwowano jednak żadnych przejawów ich aktywności.