Strona Głównabolid
bolid
bolid w dzień
Będąc w Słupcy ok. 12.45, 06 listopada 2011, zaobserwowałem bolid (czas widzialności ok. 3-5 s.) na wysokości kątowej 10-15 st., na linii (w przybliżeniu) Jarocin - Gniezno. Pozdrawiam.
Bolid 26.09.2011 ?
Witam podczas obserwacji nieba 26.09.2011 w godzinach 21:15-21:40 zaobserwowałem w zenicie obiekt.
Początkowo myślałem że to meteor ale był zbyt szybki. Szukałem w internecie zdjęć bolidów, które mogły by przybliżyć kształt zaobserwowanego przeze mnie i wydaje mi się że ten będzie podobny:
http://p1.sfora.pl/p1.sfora.pl/4c1985bb8c633852b8ecdbc2ec604553.jpg
Proszę o potwierdzenie :)
Miejsce obserwacji: Nowy Sącz (małopolska)
Spadek meteorytu w Chorwacji (04.02.2011)
4 lutego 2011 o godz. 23:20:41.3 UT dziewięć kamer trzech sieci bolidowych (CMN, SMN, EN) zarejestrowało przelot jasnego bolidu nad Słowenią i Chorwacją. Zjawisko zostało potwierdzone przez kilkunastu naocznych świadków, którzy dostarczyli dane obserwacyjne koordynatorom sieci w ciągu kilku minut po przelocie bolidu. W ten sposób już po 24 godzinach wyznaczono orbitę meteoroidu oraz obszar spadku meteorytów.
Wstępne analizy bazujące na 4 kamerach amatorskiej sieci CMN pozwoliły na wyliczenie parametrów zjawiska:
Bolid nad Ukrainą zaobserwowany 22 sierpnia 2011
W nocy z 22 na 23 sierpnia 2011 roku o godzinie 2:14 czasu lokalnego kamery Polskiej Sieci Bolidowej (PFN) zarejestrowały jasną spadającą gwiazdę. Zjawisko to zauważone zostało również przez naocznych świadków.
Wstępna analiza zebranego materiału obserwacyjnego wskazuje, że było to niewielkie ciało, które przybyło do nas z głównego pasa planetoid. Cała trajektoria lotu znajdowała się nad terytorium Ukrainy. Niestety obiekt był zbyt mały by dotrzeć do powierzchni Ziemi.
7 lipca 2011 - Bolid nad południowo-zachodnią Polską
Bolid 2011.07.07 21:12 UT zaobserwowany przez trzy kamery PFN |
Późnym wieczorem 7 lipca 2011 roku o godzine 23:12 czasu lokalnego, niebo nad południowo zachodnią Polską rozświetlił wyjątkowo jasny i długi meteor.
W ciągu kilku minut o wystąpieniu jasnego zjawiska poinformowani zostali obserwatorzy Polish Fireball Network (PFN). Pierwsze obrazy uzyskane za pomocą kamer umieszczonych w stacji PFN38 w miejscowości Podgórzyn obsługiwanej przez Tomasza Krzyżanowskiego były elektryzujące gdyż obiekt przemierzył większą część nieba kończąc się nisko nad horyzontem.
Zapis z kamer pracujących w stacji PFN32 w Szamotułach obsługiwanej przez Maćka Reszelskiego także ukazywał bardzo jasny i długi ślad na niewielkiej wysokości (obrazy z 3 kamer PFN w pełnej rozdzielczości). Również jedna z kamer pracujących w Nysie jako Tarcza Bolidowa zarejestrowała przelot tego obiektu. Ze względu na szumy kamery trudno było ustalić dokładne współrzędnych śladu na niebie.
Otrzymaliśmy również doniesienia od trzech naocznych świadków zjawiska które pomogły w ustaleniu szczegółów niewidocznych na obrazach czarno-białych o niewielkiej rozdzielczości.
Bolid z 11 04 2011
W nocy z 10 na 11 kwietnia 2011 roku o godzinie 00:00:18UT 5 stacji sieci PFN zarejestrowało bolid o znacznej jansości. Były to stacje PFN 42 Błonie która jako pierwsza dostarczyła dane, PFN 37 Nowe Miasto Lubawskie (bolid dość nisko nad horyzontem), PFN 32 Chełm z najbardziej efektownym zapisem zjawiska, PFN20 Urzędów (fragment bolidu w narożniku obrazka) oraz PFN06 Kraków (bolid na horyzoncie).(zobacz obserwacje w Dzienniku Bolidów)
Z prostej triangulacji można było wnioskować że bolid znajdował się stosunkowo daleko na wschód od Warszawy, być może nawet nad Białorusią. Na pierwszy rzut oka zjawisko wyglądało dość poważnie a spadek wydawał się być niewykluczony.
Do wieczora udało się zebrać podstawowe dane. Wykorzystane zostały zapisy z Błonia, Chełma oraz Nowego Miasta Lubawskiego. Uzyskany wynik jest dość dobrej jakości, kąt przecięcia płaszczyzn w kombinacjach Błonie – Nowe Miasto Lubawskie i Błonie-Chełm przekroczył 80 stopni.
Zjawisko okazało się być bardziej przeciętne niż się na początku wydawało choć bez wątpienia interesujące. Zjawisko rozpoczęło się na wysokości 88km, zakończyło dość nisko na wysokości 42km. Początek bolidu znalazł się ok 50km na wschód od Radzynia Podlaskiego, bolid przeleciał nad Terespolem i wygasł po białoruskiej stronie granicy w pobliżu miejscowości Widamlia. Na przedłużeniu trajektorii znajduje się miejscowość Kamjaniec, niestety o spadku meteorytu nie może być mowy. Prędkość początkowa bolidu wyniosła 25km/s, końcowa 13.2km/s. Jest to wartość zdecydowanie zbyt wysoka dla zaistnienia spadku.
Polowanie na Pribramy
Początek kwietnia dla obserwatorów meteorów a w szczególności dla operatorów sieci bolidowych jest czasem wzmożonej czujności. W pierwszych dniach tego miesiąca niejednokrotnie już pojawiały się potężne bolidy spośród których dwa zakończyły się spadkiem meteorytu. Zjawiska z 7 kwietnia 1959roku oraz 6 kwietnia.2002 roku zarejestrowane zostały przez stacje bolidowe a ich orbity okazały się być niemal identyczne. Istnieje prawdopodobieństwo że zjawiska takie będą co jakiś czas się powtarzać, zachęcamy zatem wszystkich zainteresowanych obserwacjami do wystawienia choćby najprostszego sprzętu obserwacyjnego. Według analiz aktywność domniemanego strumienia jest bardzo niska.
Meteory obserwowane w pierwszym tygodniu kwietnia pasujące do radiantu „pribramidów” stanowią około 1/20 tła sporadycznego. Gdy już jednak bolid pojawi się na niebie jego obserwacja może być bezcenna dla nauki. W bazie ADS odnaleźć można obecnie 102 publikacje dotyczące bolidu „Přibram” oraz 26 publikacji dotyczących bolidu „Neuschwanstein”, co więcej mimo upływu lat wciąż prezentowane są nowe wyniki dotyczące pochodzenia i właściwości fizykochemicznych odnalezionych meteorytów.
Początek kwietnia - czas dla łowców bolidów
Początek kwietnia to okres, kiedy mamy szansę dojrzeć na niebie bardzo jasne zjawiska meteorowe. Są one na tyle duże, że już dwukrotnie w historii w tym okresie udało się zarejestrować zjawisko na niebie i powiązać je ze znalezionym meteorytem - poinformował PAP dr hab. Arkadiusz Olech z Centrum Astronomicznego PAN w Warszawie.
7 kwietnia 1959 roku w godzinach od 19:30:20 do 19:30:27 czasu uniwersalnego (UT) obserwatorzy znajdujący się na terytorium ówczesnej Czechosłowacji mieli okazję podziwiać zjawisko niecodziennej urody. Wieczorne niebo przeciął przepiękny bolid, którego jasność oceniono na minus 19 magnitudo (a więc na 250 razy jaśniejsze od Księżyca w pełni!). Zjawisko to zostało ponadto sfotografowane przez dwie stacje bolidowe znajdujące się w Ondrzejowie oraz Prcicach.
Bolid nad Węgrami/Słowacją - 28 lutego 2010
28 lutego o godzinie 22:24:46 UT (wg. Juraj Tóth) nad pograniczem Słowacji i Węgier przeleciał jasny bolid. Według relacji słowackich astroamatorów jasność zjawiska przekroczyła –10 magnitudo. Podczas przelotu, który trwał 5 sekund można było, dostrzec co najmniej 3 rozbłyski zielonej barwy. Mieszkańcy wschodniej Słowacji mówią także o grzmotach w kilka minut po wystąpieniu zjawiska.
Zjawisko było widoczne także z południowej Polski. Dwóch polskich astroamatorów z Tarnowa i okolic donosi o znacznym pojaśnieniu nieba. Stacja bolidowa w Szamotułach prowadzona przez Macieja Reszelskiego zarejestrowała jasny błysk na południowym niebie.