Obiekt o symbolu 8TA9D69 to kilkumetrowy meteroid NEO odkryty przed paru nastoma godzinami. Według wstępnych obliczeń obiekt ten około 1:50UT przelatuje około 6500km od środka naszej planety co w praktyce oznacza jego wejście w ziemską atmosferę.

Efemerydy i elementy orbitalne znajdują się tutaj:

http://home.gwi.net/~pluto/mpec.htm#stations

Nie mamy jednak niestety żadnych informacji o niepewnościach podawanych liczb (podano tylko błędy astrometrii). Zwizualizowalem orbitę obiektu, dogania on naszą planetę a więc prędkość ewentualnego wejścia w atmosferę będzie niewielka co daje spore szanse na spadek.

Doświadczenie uczy ze takie efemerydy maja zwykle spore błędy i do trafienia w nasza planetę nie dochodzi. Biorąc pod uwagę jednak to ze obiekt został odkryty na jakieś 24h przed perygeum szanse są spore bo aż 90% !!

Dziś (18.09) rozpoczyna się kolejna Międzynarodowa Konferencja Meteorowa która potrwa do 21.09. Tym razem zorganizowana jest u naszych sąsiadów, na Słowacji.

Jak co roku na spotkaniu jest także obecne PKIM - Polish Fireball Network , które reprezentować będą Mariusz Wiśniewski, Przemysław Żołądek oraz Mirosław Krasnowski. International Meteor Conference jest niepowtarzalną okazją do poznania ludzi z branży meteorowej z całego świata ,wymiany doświadczeń a także zaprezentowania własnych wyników badań i osiągnięć.

W tym roku dzięki nowym narzędziom – pakietom programów do analizy danych z kamer wideo, PFN osiągnął profesjonalny poziom. W związku, z czym Przemysław Żołądek a także Mariusz Wiśniewski na dowód tego przedstawią najnowsze wyniki uzyskane z Polskiej Sieci Bolidowej a także zaprezentują narzędzia do redukcji i analizy tychże danych.

fot.1Zbiorcze zdjęcie z kamery typu "all-sky" pokazujące wybuch Wrześniowych Perseidów.

10.9 Warszawa (PAP) - W nocy z 8 na 9 września niebo nad Ameryką Północną zostało rozświetlone przez serię bolidów pochodzących z roju Perseidów Wrześniowych - informuje NASA.

Serwis NASA SpaceWeather.com poinformował właśnie, że astronomowie z Marshall Space Flight Center w Huntsville w Alabamamie zarejestrowali pojawienie się wybuchu aktywności meteorów, który był obfity w bardzo jasne zjawiska.

Cały spektakl zaczął się 9 września o godzinie 8:20 naszego czasu i trwał około czterech godzin. W tym czasie kamery Marshall Space Flight Center pokrywające całe niebo zarejestrowały aż 25 bardzo jasnych meteorów, w większości jaśniejszych od Jowisza czy nawet Wenus.

Wszystkie meteory zdawały się wybiegać z miejsca leżącego w gwiazdozbiorze Perseusza, stąd podejrzenie, że mieliśmy do czynienia z Perseidami Wrześniowymi, które aktywne są od 5 do 17 września z maksimum, które zwykle wypada właśnie 9 września. Wszystko więc tutaj pasuje idealnie.

Nie sprawdziły sie przewidywania, że Ziemia w tym roku nie trafi na żaden ze świeżych strumieni meteoroidów pozostawionych podczas ostatnich powrotów w okolice Słońca przez kometę 109P/Swift-Tuttle - matkę Perseidów. Prognozy przewidywały, że tegoroczne maksimum Perseidów będzie skromne i nastąpi około południa naszego czasu 12 sierpnia czyli najbardziej niekorzystnie jak można sobie wyobrazić z punktu widzenia obserwatorów z Polski. Materiał który mieliśmy obserwować miał należeć jedynie do tak zwanego tła roju czyli materii która pozostawiona została przez kometę wiele tysiącleci temu.

Najnowsze wyniki prezentowane na stronie International Meteor Organization (IMO), która zbiera raporty od obserwatorów meteorów z całego świata pokazują, że przewidywane maksimum dla starej materii wystąpiło nieco przed prognozowanym czasem, lecz w drugiej połowie nocy z 12 na 13 sierpnia Ziemia trafiła na dodatkowy niezwykle obfity strumień. Obserwatorzy donosili o wielu bardzo jasnych meteorach. Odnotowano kilka tak zwanych bolidów. Najjaśniejszy z nich miał -10 magnitudo i pozostawił jasny ślad, który widoczny był na niebie jeszcze przez niemal minutę.

2008 08 11/12 19:27:11 UT PFN Poznan; Miroslaw Krasnowski
     Zobacz pełen rozmiar