Strona Głównablogi / marand - blog
marand - blog
Kwadrantydy 2008 ze wzmacniaczem w pełnej rozdzielczości
Pełne zaskoczenie. UFOCapture złapał prawie dwa razy więcej meteorów niż MetRec i nawet nie miał problemu z latającymi chmurami po obrazku. Dokładniej, MetRec złapał 5 a UFOCapture 9!
Obraz z MetRec
Obraz z UFOCapture
Poniżej linki do pełnych obrazków oraz filmik z nocy.
Maraton meteorowy
Ostatnie tygodnie to był istny maraton meteorowy. Najpierw akcja na Geminidy, Superbolid w dzień po maksimum i związany z nim szum medialny. Kupowanie nowych kamer, które wymagało dwukrotnej wyprawy do Łodzi. Rozgryzanie i testowanie UFOCapture. Próby uruchomienia MetRec na różnych kompach. Walka z instalką FreeDos, która niestety zakończyła się niepowodzeniem. Naprawianie ostatnich błędów na stronie, które ciągnęły się od przeniesienia się na inny serwer. Potem Akcja Ursydowa. Zamknięcie Cyrqlarza 187 tuż przed świętami. Zebranie i połączenie najnowszych danych video, razem prawie 20GB obrazków z meteorami. Niespodziewanie dobra prognoza na Kwadrantydy. Cała ta akcja mobilizacji do obserwacji. Super obserwacja nafaszerowana sprzętem szykowanym kilka dni która nieomal zakończyła się fiaskiem bo pogoda jednak spłatała nam figla. A dziś kolejny punkt - zamknięcie Cyrqlarza 188. W między czasie rodzina, praca nad doktoratem i zarobkowa, koncerty, imprezy, święta, sylwester... I jeszcze słyszę marudzenia, że czegoś tam nie dopilnowałem czy nie zrobiłem. Uff! Potrzebuję weekendu bez meteorów :D
Kwardantydowe oczekiwanie
A to niespodzianka. Po za od dawna podawanym momentem maksimu ok 7:30 naszego czasu Jeniskens zaproponował że maksimum może się przesunąć nawet do ok 3 naszego czasu. Jeśli połączy się to z możliwym szerokim maksimum trwającym nawet kilka godzin, niesamowicie zwiększy to szanse na widowisko.
Już za parę godzin Kwadrantydy - relacja na żywo
8:09 UT | Pozostało zaledwie kilka godzin do maksimum Kwadrantydów. To niesamowite. Ma być pogoda. Szkoda tylko ze maksimum wypadnie na kilka minut przed wschodem Słońca. Nadzieje są ogromne, ale jak się okaże, że maksimum spóźni się o godzinę to setki meteorów nie będzie. Za to jak będzie godzinę wcześniej to będzie szoł ;)
Subiektywne podsumowanie 2007 roku
Zaczęło się jak zwykle, od fajerwerków... czyli Kwadrantydów których po raz kolejny nie mogliśmy zobaczyć. Całe szczęście było jeszcze radio na którym coś się zarejestrowało. Rok zaczynaliśmy od niewiadomej co będzie z rejestracją PKiM. Statut i Zarząd zostały przegłosowane już w grudniu, pozostał proces formalnej rejestracji. Doczekaliśmy się jej dopiero po Seminarium PKiM i kilku poprawkach statutu. PKiM po raz pierwszy stał się formalną organizacją. Miało to nam pozwolić na efektywne zbieranie funduszy. Nie pomogło.
URSyfy
A miało być niesamowicie. Jakiś wybuch Ursydów. ZHR 100. Rój w sumie słabo zbadany bo blisko świąt i do tego zimno. Wiele roboty by się przygotować nie było. Dopiero co miały być Geminidy. Cała aparatura została wtedy skręcona i wyniesiona na dach. Niestety pogoda nie dopisała... Tym razem przynajmniej widać Księżyc więc jak by był potężny bolid to by się złapał.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6