Strona GłównaPerseidy 2008 całkowicie zaskoczyły naukowców

Perseidy 2008 całkowicie zaskoczyły naukowców


portret użytkownika marand

By marand - Posted on 13 August 2008

Nie sprawdziły sie przewidywania, że Ziemia w tym roku nie trafi na żaden ze świeżych strumieni meteoroidów pozostawionych podczas ostatnich powrotów w okolice Słońca przez kometę 109P/Swift-Tuttle - matkę Perseidów. Prognozy przewidywały, że tegoroczne maksimum Perseidów będzie skromne i nastąpi około południa naszego czasu 12 sierpnia czyli najbardziej niekorzystnie jak można sobie wyobrazić z punktu widzenia obserwatorów z Polski. Materiał który mieliśmy obserwować miał należeć jedynie do tak zwanego tła roju czyli materii która pozostawiona została przez kometę wiele tysiącleci temu.

Najnowsze wyniki prezentowane na stronie International Meteor Organization (IMO), która zbiera raporty od obserwatorów meteorów z całego świata pokazują, że przewidywane maksimum dla starej materii wystąpiło nieco przed prognozowanym czasem, lecz w drugiej połowie nocy z 12 na 13 sierpnia Ziemia trafiła na dodatkowy niezwykle obfity strumień. Obserwatorzy donosili o wielu bardzo jasnych meteorach. Odnotowano kilka tak zwanych bolidów. Najjaśniejszy z nich miał -10 magnitudo i pozostawił jasny ślad, który widoczny był na niebie jeszcze przez niemal minutę.

Pierwsze maksimum wystąpiło nieco wcześniej niż przewidziano około godziny 8 UT, 12 sierpnia. Jest bardzo płaskie czego można było się spodziewać po starym materiale. Przez wiele godzin aktywność utrzymywała się w okolicach ZHR=72.

Tuż po północy już 13 sierpnia pojawił się ostry pik aktywności którego początek widzieli między innymi nasi obserwatorzy. Według dotychczasowych danych drugie maksimum osiągnęło szczytową wartość ZHR 136! o 1:55UT. Czyli tak naprawdę Perseidy sypały jeszcze mocniej niż to co widzieliśmy z Polski bo dla nas punkt maksimum nastąpił już na dość jasnym niebie.

Obserwacje wizualne możliwe są tylko w nocy, natomiast nasłuch radiowy meteorów można prowadzić przez całą dobę. Poniższy wykres przedstawia zliczenia meteorów rejestrowanych radiowo przez Karola Fietkiewicza i Zdzisława Cieślikowskiego. Ze względu na specyfikę tego typu obserwacji nie możliwe jest odróżnienie Perseidów od pozostałych meteorów i zliczenia oznaczają ilości wszystkich rejestrowanych zjawisk. Mimo to udało sie zarejestrować oba maksima.

Po raz kolejny przekonaliśmy sie jak niedoskonałe są nasze prognozy dotyczące aktywności meteorów. To już drugi taki przypadek w tym roku. Również dla styczniowego roju Kwadrantydów oprócz przewidzianego maksimum, wystąpił bardzo silny niespodziewany wybuch. Idąc na obserwacje nigdy nie wiadomo co tak naprawdę się wydarzy na niebie.