Strona Głównarój meteorów
rój meteorów
Perseidy w 2018 roku
Perseidy są jednym z najłatwiejszych do zaobserwowania, największym i najdłuższym corocznym rojem meteorowym. Zjawisko to często potocznie nazywamy Łzami Świętego Wawrzyńca. Rój ten był najbardziej ekscytującym zjawiskiem w latach 90 tych XX wieku, z aktywnością 1991 i 1992 roku w maksimum nawet z liczbą ZHR 400. Aktywność ta niestety spadła w latach późniejszych do liczby ZHR 100-120.
Aktywność tego roju zaczyna się już w połowie lipca a kończy się pod koniec sierpnia, a wynosi od kilku zjawisk na godzinę na początku i końcu jego aktywności do ponad 100 zjawisk w okolicach maksimum przypadającym zazwyczaj między 11 a 13 sierpnia. W tym roku okolice maksimum to weekend, a główne stare maksimum wystąpi w noc z soboty na niedzielę.
Kometa Swift-Tuttle to największy znany obiekt kometarny, który wielokrotnie zbliżył się do orbity Ziemi. Ostatnio obiekt ten przeszedł w pobliżu Ziemi w 1992 roku, następne takie przejście nastąpi dopiero w 2126 roku. Jądro tej komety ma ok. 26 kilometrów średnicy, co przekłada się na bardzo dużą ilość materiału w postaci pyłu i małych cząstek naniesionego na swojej orbicie. Ziemia rokrocznie przechodzi przez pył pozostawiony przez tą kometę przy poprzednich jej przejściach w okolicach naszej planety, co tworzy w lipcu i sierpniu znany rój meteorów – Perseidy.
Pozycja i dryft radiantu Perseidów.
Zeta Cassiopeidy (IAU 444 ZCS) - nowy lipcowy rój meteorów
W dniu 31 grudnia 2012 roku na łamach czasopisma WGN ukazała się publikacja opisująca współodkrycie przez nas nowego roju Zeta Cassiopeidów. Rój ten aktywny jest około 15 lipca każdego roku a jego aktywność jest dość dobrze zauważalna. Obserwowane Zeta Cassiopeidy wykazują duże podobieństwo do Perseidów tym niemniej szczegółowa analiza radiantu wykazała pewne różnice w położeniu radiantu i w prędkości geocentrycznej. Niniejszy tekst jest polską wersją publikacji przesłanej przez nas do WGN i opublikowanej w ostatnim numerze. W tekst wplecione zostały pewne wyjaśnienia pozwalające zrozumieć tekst mniej zaawansowanym miłośnikom astronomii. Wspomnieć warto że równocześnie i niezależnie od nas pracowali nad nowym rojem koledzy z Chorwacji. Grupa pod wodzą Damira Segona opublikowała swoją pracę równocześnie z nami. Tak oto staliśmy się wszyscy współodkrywcami nowej atrakcji letniego nieba. Zapraszam do lektury
Rys.1 Składanka meteorów zarejestrowanych na kamerze PAVO1 podczas maksimum Zeta Cassiopeidów w roku 2005.
Phi Cassiopeidy Grudniowe - 31.12.2012, 16:10 UT
W dniu 31.12.2012 roku około godziny 16:10UT spodziewany jest wybuch aktywności odkrytego niedawno roju Phi Cassiopeidów Grudniowych. Wszystkich obserwatorów wizualnych nie zajętych przygotowaniami do sylwestrowej nocy prosimy w tym czasie o zwiększoną uwagę. ZHR nie jest określony precyzyjnie ze względu na stosunkowo skąpe informacje o aktywności komety macierzystej 255P/Levy. Według symulacji przeprowadzonych przez J. Vaubaillona przechodzimy jednak przez dość gęsty fragment strumienia 1969. Odległość pomiędzy środkiem strumienia a Ziemią wyniesie 0.00349 AU.
Rój znajduje się na liście IAU pod numerem 446. Położenie radiantu dla maksimum: alfa=20, delta=58 stopni. Obserwatorzy bez trudu odróżnią meteory z roju Phi Cassiopeidów - będą to zjawiska bardzo wolne, prędkość geocentryczna równa jest 16.4km/s.
Rys.1 Spotkanie ze strumieniem 1969 wyrzuconym z komety 255P/Levy. Spodziewany wybuch aktywności o niewiadomej skali może wystąpić 31.12.2012 o godzinie 16:10UT. Żródło: Jeremie Vaubaillon, http://www.imcce.fr
Wybuch aktywności Drakonidów - 08.10.2012 16UT
Rys.1 Wybuch Drakonidów 2012 widoczny na wykresach sieci RMOB
Wieczór 8 października 2012 nie zapowiadał niczego szczególnego. Ten i ów spośród obserwatorów PKiM pamiętał o rocznicy wyprawy na maksimum Drakonidów kiedy to zła pogoda pognała nas w 3 dniową tułaczkę aż do Włoch. Wtedy to 3 samochody wyładowane obserwatorami i sprzętem dotarły w dolinę rzeki Pad gdzie po obu jej stronach zorganizowano tymczasowe stacje video. Przy silnym świetle księżycowym i widoczności około +5.5m przeprowadzono obserwację wybuchu który nieco rozczarował. ZHR osiągnął co prawda wartość 300 co na pozór oznacza aktywność 3 razy wyższą niż podczas typowego maksimum Perseidów. Rozkład jasności meteorów był jednak bardzo niekorzystny, zdecydowana większość meteorów miała jasności słabsze od +3m co zresztą dla Drakonidów jest dość typowe. Po drugie samo maksimum było bardzo ostre i krótkotrwałe. Przez kilka minut meteory pojawiały się jeden za drugim rozchodząc się promieniście z radiantu po czym na niebie zapadła cisza. Oglądaliśmy więc zdjęcia sprzed roku kiedy nagle na meteorowych grupach dyskusyjnych buchnęła wiadomość – Drakonidy aktywne, kto żyw niech biegnie pod niebo! Popatrzyłem na chmury za oknem – bez szans. Pierwszy rzut oka więc na dostępne systemy radiowe które obok obserwatorów wizualnych są najszybsze w reagowaniu na nietypowe sytuacje na niebie. Szybki rzut oka na kolorowe wykresy tworzone przez obserwatorów sieci RMOB dał potwierdzenie – jest wybuch!
Drakonidy 2011 - pierwsze wrażenia
Maksimum drakonidów już za nami. Aktualnie trwa obróbka zebranych danych, na pierwsze wyniki będzie trzeba jeszcze trochę poczekać.
Tymczasem w telegramie CBAT nr 2862 ogłoszono:
Maksimum wystąpiło niemal zgodnie z przewidywaniami. Na podstawie obserwacji wizualnych zebranych przez IMO określono ZHR roju drakonidów na 300 +-30 (aktywność o połowę niższa od spodziewanej), moment maksimum określono na 8.10.2011, godzinie 20:03 UT (niemal dokładnie według modeli teoretycznych). Maksimum było wąskie, szerokość połówkowa wyniosła 100 minut. Współczynnik masowy r wyniósł 2.80 +-0.05.
Jedenastoosobowa grupa obserwatorów PKiM udała się na obserwacje maksimum do północnych Włoch. Zorganizowano dwie stacje - północną "Nogara" w okolicach miasta Manotova oraz południową "Reggiolo" (dokładnie w miejscowości Novellara, w pobliżu Modeny). Poniżej kilka zdjęć z wyprawy. Więcej informacji już wkrótce
Zdjęcie grupowe uczestników wyprawy wykonane po nocy maksimum