Strona GłównaDziennik Bolidów nad Polską / 2007 / 2007 04 16/17
2007 04 16/17
Jasny bolid nad polską o 20:33 CSE
2007 04 16/17 18:34:03 UT PAVO7 PFN06 Kraków, Maciej Kwinta
Jasność: powyżej -5.0 mag !!!
więcej (animacja!) na http://kwima.republika.pl/pavo/wyniki.html
2007.04.16 18:34:12 UT PFN01 Ostrowik, M. Wiśniewski
2007.04.16 18:34 UT (PFN16) Nysa, PRACOWNIA BOMB I KATASTROF KOSMICZNYCH
więcej (animacja!) na http://andreoid.bloog.pl/?ticaid=6395c
Doniesienia wizualne:
K.Wójcicki, Warszawa:
moment 20:33 +-1m CWE, kierunek na Syriusza, jasność -4m, prędkość 3, kolor żółty, bardzo ładna fragmentacja. Dawno takiego nie widziałem! Kula ognista! Pod koniec lotu co najmniej 3-4 jasne fragmenty (każdy z pokaźnym ogonkiem).
Iza Spaleniak, Wrocław:
czas: ok.20:33 CWE, wysokość początku zjawiska: ok.45 st, kierunek: z E na NE; jasność może nawet -5-6, prędkość 3, kolor żółty, także przygasł na końcu, by znów się pojawić. Fragmentacja bardzo możliwa, ale niestety bolida widziany był tylko pomiędzy gałęziami.
Marcin Kaczmarzyk, Rzeszów:
Byłem dziś świadkiem przepięknego zjawiska. Podczas spaceru o godzinie 20:33 na kierunku północno zachodnim pojawił się bardzo jasny bolid. Świecił wyraźnie na żółto i leciał dosyć powoli. Podczas lotu kilkakrotnie "gubił" fragmenty które dosyć szybko gasły. W końcu rozpadł się na kilka części które także szybko przestały świecić. Całość trwała ok 3-4 sekund , a bolid jasnością znacznie przewyższał Wenus , która zresztą znajdowała sie bardzo blisko. Bolid zgasł na wysokości poziomo ułożonej dłoni nad horyzontem (nie wiem ile to może być, strzelam ze ok 20 stopni). Niestety nie udało mi się usłyszeć żadnych efektów dźwiękowych. Nie zaobserwowałem także chmury pyłowej, ale było już dość ciemno.
Krzysztof Kucharski,
Miejsce obserwacji: 50st28,944'N, 19st26,123'E; Azymut punktu końcowego toru lotu: ok. 305st; Wysokość punktu końcowego toru lotu: ok. 30st.; Na pewno był znacznie jaśniejszy od Wenus. Nie usłyszałem efektów akustycznych - wszystko zagłuszył szum ulicy. Kolor - jaskrawy Żółto-pomarańczowy, odpryskujące fragmenty koloru czerwonego.
Jakub Marchewka , Kraków
Miejsce obserwacji: Kraków ok. 20:31. Przeleciał około 40-50 stopni na prawo od Wenus. Jasność: ok. -4 - -5 mag. Czas trwania - co najmniej 2-3 sekundy, Pod koniec przelotu nastąpiłą frgmentacja. Długość toru lotu wynosił ok. 30 stopni.
Piotr Szmolke,
W czasie lotu na paralotni z silnikiem w okolicy ujścia wisły, dokładniej gdzieś w okręgu o wspolrzednych 50 2'24.99"N 1950'55.99"E i promienu 1500 metrów dniu 16.04.2007 ok. 18:45 czasu lokalnego (plus minus 15 minut). Koledzy obserwujący mnie powiedzieli mi że o mało mnie nie zabił meteoryt! Minał mnie podobno na jakieś 50 metrów, ja go nawet nie zauwazyłem. (uslyszec go nie mogłem bo silnik i sluchawki). Jednak ponieważ to był ułamek sekundy więc zdjęcia żadnego nie mam. Generalnie to też nie uwierzyłem w ten meteoryt, ale ok. 20:20 czasu lokalnego (plus minus 15 minut) spadł kolejny w tej samej okolicy, który już zdążyłem zobaczyć. Zgasł na wysokosci ok. 40 metrów nad ziemią. Do ziemi wyglądało jakby doleciał już sam piasek.
Temat na Astro-Forum:
http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=16413
Zachęcamy do wypełniania Raportu Bolidowwego
- Wersja do wydruku
- Zaloguj się by odpowiadać
- English
Będzie ciężko coś z tego policzyć. Wszędzie pałęta się gdzieś po horyzoncie, a na danych foto problemem będzie dystorsja i brak gwiazd do astrometrii... Chyba za dużo się z tego zjawiska nie wyciągnie. No chyba, że ma go jeszcze jakaś stacja.
Teoretycznie można pokusić się o liczenie siatek współrzędnych na podstawie innych obrazków z tej nocy. Dokładność nie będzie jak z pojedynczej klatki bo ekspozycje foto długie, ale może coś wyjdzie.
Oby jeszcze jakieś ujęcie video się trafiło. Urzędów powinien mieć podobny widok.
Sprawdzałem to zjawisko pół godziny po pierwszym doniesieniu (post Izy na AF) i nic nie miałem. Teoretycznie powinienem go mieć bez problemu bo patrzę w tamtą stronę. Zastanawiam się czy nie mam przekrzywionej kamery. Tzn czy nie jest przekrzywiona od początku zainstalowania.
mogło być u ciebie jeszcze za jasno i MetRec nie wypatrzył. Z Ostrowika 5 min wcześniej miejsce gdzie widoczny był meteor było jeszcze całkiem prześwietlone. To cud że się zarejestrował.